Będąc członkiem AIESEC nauczyłem się przede wszystkim, że nie powinniśmy bać się wyzwań i odważnie podchodzić do pojawiających się możliwości. Po 3 latach pracy zarówno na poziomie lokalnym, jak i narodowym zdecydowałem, że właśnie nadszedł czas na praktykę zagraniczną. Wiedziałem, że będzie ona uzupełnieniem mojego rozwoju w AIESEC. Nie musiałem długo zastanawiać się gdzie chciałbym wyjechać. Od zawsze fascynowała mnie Ameryka Południowa; kraje, kultura, muzyka, a przede wszystkim ludzie! Ludzie, którzy urzekają swoją otwartością i optymistycznym podejściem do życia. Bardzo szybko dostałem ofertę nauczania języka angielskiego w Kolumbii, w słonecznej Cartagenie, która jest największym i najpiękniejszym miastem turystycznym wybrzeża Morza Karaibskiego. Mimo, ze nie jestem studentem filologii, a swoja znajomość angielskiego mogłem oprzeć jedynie o certyfikaty i kursy językowe jakie odbyłem, zdecydowałem, ze podejmę się tego wyzwania i zaakceptowałem propozycję praktyki. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić z pewnością, że była to jedna z najlepszych decyzji mojego życia. Przez 4 miesiące pracowałem w jednej z największych szkół językowych w Kolumbii – Centro Colombo Americano, ucząc angielskiego młodzież i dorosłych. Nigdy nie przypuszczałem, ze bycie nauczycielem może być tak ciekawym zajęciem. Był to niesamowity okres, kiedy każdego dnia spotykałem nowych ludzi, mogłem dzielić się wiedza, uczyć się hiszpańskiego, salsy, podróżować po tym pięknym i ekscytującym kraju. Wolne chwile spędzałem korzystając z uroków plaży i Morza Karaibskiego, które było oddalone zaledwie 200 metrów od mojej szkoły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz